Praskie stylizacje

.

niedziela, 21 marca 2010

Trochę o kuchni

Wspaniale by było móc otworzyć kuchnie na salon, ale 25 cm betonowa ściana skutecznie to utrudnia. Szkoda tylko, ze jak się uda taką cudną zrobić, to nie będzie jej można w całej krasie podziwiać. Ale barek pod oknem będzie :)



Marzą mi się kolory. Oryginalnie, przytulnie i energetycznie.
Meble do kuchi wybrane, bez szalenstw - białe
Kolorowa tapeta nad blat.


I śmieszne kotki na drzwi jednej z szafek.











2 komentarze:

  1. oh, a ja właśnie nie trawię aneksów.. mieć gości w salonie, a tam jakiś kalafior obok na ogniu skacze, albo jeden kubek po herbacie i już bajzel wizualnie..

    jak szukałem chaty w poznaniu, to 100% nowych mieszkań miało aneksy, nie dało się kupić nowego mieszkania z osobną kuchnią..

    wiem, co kto lubi (więc wybór powinien być), ale mi to nie pasuje i jestem zadowolony z osobnej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też wolę osobne kuchnie :) Teraz z 38 metrowego mieszkania każdy robi kawalerkęz aneksem kuchennym, a Ty będziesz miała tam 3 pomieszczenia. Uważam, że tak jest bardziej funkcjonalnie i mnie się bardziej podoba :) I nie trzeba kuć ściany! :))

    OdpowiedzUsuń